• header
  • header

Uwaga! To jest archiwalna kopia serwisu OKiS | Przejdź do aktualnej wersji -> www.okis.pl

Aktualności

Kliknij aby powiększyć

Pierwsze spotkanie informacyjny tegorocznej edycji programu
Bardzo Młoda Kultura na Dolnym Śląsku

Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu oraz Urząd Miasta Świdnica zapraszają wszystkich miłośników kultury w niebanalnym wydaniu, animatorów i edukatorów na pierwsze spotkanie informacyjne, 3-letniego programu Narodowego Centrum Kultury pn. Bardzo Młoda Kultura, które odbędzie się już 7 marca br. w Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych przy ul. Długiej 33 w Świdnicy. Spotkanie rozpocznie się o godz. 11:00 i potrwa około trzy godziny. Kolejne spotkania zaplanowano w Głogowie (14 marca), Jeleniej Górze (21 marca) i Wiszni Małej (22 marca). Aktualności dotyczące programu i spotkań informacyjnych zamieszczane są na stronie www.bardzomlodakultura.pl oraz na portalu Facebook – fun page Bardzo Młoda Kultura na Dolnym Śląsku.


Program Bardzo Młoda Kultura na Dolnym Śląsku wspófinansowany jest ze środków Narodowego Centrum Kultury oraz Samorządu Województwa Dolnośląskiego. Jego tegoroczna edycja rozpoczyna się od serii spotkań informacyjnych w Świdnicy, Głogowie, Jeleniej Górze i Wiszni Małej, na których osoby zainteresowane realizacją pomysłów z zakresu edukacji kulturowej będą mogły poznać szczegóły programu. Niezmiennym elementem projektu jest dwuetapowe konkursowe postępowanie kwalifikujące dla uczestników, dwudniowe warsztaty dla zwycięskich zespołów, podczas których będą mogły podnieść swoje kompetencje, a po warsztatach realizacja pomysłów w ramach regrantingu. Niezmienna także pozostaje kwota na realizację projektu, która wynosi 10 tys. zł i wymóg, aby zespoły były tworzone przez trzy osoby reprezentujące środowisko oświaty i kultury. Forma i pomysł na inicjatywę ograniczone są jedynie kreatywnością uczestników.

Zeszłoroczna edycja programu ożywiła przestrzeń kulturalną w dziesięciu miejscowościach regionu. Projekty były realizowane w Bielawie, Bolesławcu, Bolkowie, Gaworzycach, Jaworze, Kamiennej Górze, Kromnowie, Legnicy, Wleniu i Wrocławiu. W ramach programu zrealizowano m.in. projekty filmowe, teatralne, muzealne, z zakresu sztuki cyrkowej i rzemiosł artystycznych. Działania obfitowały w spotkania edukacyjne, konferencje, warsztaty, próby, pokazy, happeningi. Liczba tego rodzaju przedsięwzięć zbliżyła się do 300, w których łącznie wzięło udział ponad 2000 osób. Dla większości uczestników udział w projekcie wiązał się z odkrywaniem szans i możliwości jakie oferują lokalne instytucje kultury wspierane przez animatorów i liderów kultury. Operatorem dolnośląskiej części programu BMK jest Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu.

 

Filmy z realizacji projektów w roku 2016:

Edukacja z filmem i legendą – Bielawa: 
https://www.youtube.com/watch?v=Cr1_abSHBWk

Wkoło koła – Bolesławiec:
https://www.youtube.com/watch?v=ZmaQXmoT2-E

Mój trup. Wydarzenie z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru

27 marca 2017, godz. 19.30
Klub Muzyki i Literatury
pl. Kościuszki 10, Wrocław

 

Z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu, Wrocławskie Towarzystwo Przyjaciół Teatru i Klub Muzyki i Literatury we Wrocławiu zapraszają na monodram Mój trup na podstawie wierszy Adama Mickiewicza.Scenariusz, reżyseria i scenografia Bogusław Kierc.


Aktor w spektaklu połączył różne utwory Adama Mickiewicza, jako klamrę kompozycyjną przyjmując cykl wierszy niepublikowanych za życia wieszcza, tzw. "liryki lozańskie". Widzowie usłyszą więc nie tylko wiersz-płacz "Polały się łzy me czyste, rzęsiste..." i "Snuć miłość", ale też słynne wersy "Ody do młodości" i "Na Alpach w Splgügen". Spektrum tematyczne jest niezwykle szerokie - i w miarę jak zmienia się tematyka, tak wykonawca stopniuje dynamizm monodramu: z partii lirycznych, niemal rzewnych, płynnie przechodzi do słownej galopady, by potem znów powrócić do spokojnego tonu refleksyjnych wyznań.
„ „Mój Trup”, którego premiera odbyła się w Teatrze Szkolnym we wrocławskiej filii krakowskiej PWST, skomponowanym z wierszy Adama Mickiewicza, nierzadko przewrotnie zinterpretowanych, dowodzi, że aktor bez wspomagania światłem, muzyką i nowoczesną techniką jest w stanie zawładnąć widzami. Za jedyny rekwizyt ma szklankę z wodą, która okaże się wulkanem pełnym lawy. Wybitne osiągnięcie”.
Tomasz Miłkowski, „Przegląd (fragment recenzji)


Bogusław Kierc - Poeta, aktor, reżyser, autor licznych zbiorów liryki i książek eseistycznych oraz dramatów i opracowań literackich; edytor dzieł Rafała Wojaczka, jego biograf (wydał książkę „Rafał Wojaczek. Prawdziwe życie bohatera”), laureat festiwali teatrów jednego aktora. Ma na swoim koncie bardzo dużo ról teatralnych i filmowych – grał m.in. Lucjusza w „Igraszkach z diabłem” J. Drda w reż. J. Stokalskiej, Wrocławski Teatr Współczesny (debiut), Krzysztofa Cedro w „Popiołach” w reż. A. Wajdy, patrona Teatru w Oknie, Du Croisy w „Improwizacji wersalskiej” Moliere'a w reż. A. Wajdy, Teatr TV.


27 marca, godz. 19.30
KLUB MUZYKI i LITERATURY, pl. Tadeusza Kościuszki 10

28 marca, godz. 13.00
IX  LICEUM  OGÓŁNOKSZTAŁCĄCE im. Juliusza Słowackiego, ul. Piotra Skargi 31

 

W programie:

 

*wystąpienie red. Krzysztofa Kucharskiego 

  MICKIEWICZ i SŁOWACKI na scenach teatrów Wrocławia


*spektakl  MÓJ TRUP wg ADAMA MICKIEWICZA

  w wykonaniu BOGUSŁAWA KIERCA


Wstęp wolny

 

Projekt współfinansowany ze środków budżetu Województwa Dolnośląskiego
 

 

Organizatorzy:

Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu - Instytucja Kultury Samorządu Województwa Dolnośląskiego
Wrocławskie Towarzystwo Przyjaciół Teatru
Współorganizatorzy: Klub Muzyki i Literatury
IX Liceum Ogólnokształcące im. Juliusza Słowackiego

Koncert Hawdalowy
TANTZ, TANTZ Di Galitzyaner Klezmorim

25 marca 2017, godz. 19:33
Centrum Kultury i Edukacji Żydowskiej
Synagoga pod Białym Bocianem, ul. Włodkowica 7, Wrocław


Zespół w swej twórczości nawiązuje do tradycji muzyki klezmerskiej. Nadając jej całkowicie osobisty charakter, stara się w sobie tylko właściwy sposób wydobyć i podkreślić to, co zdaniem twórców najistotniejsze. Poetycka, melancholijna melodyka przeplata się z żarliwą, ekstatyczną żywiołowością tworząc przestrzeń wypełnioną szeroką gamą barw i emocji. Klasyczne, akademickie wykształcenie także nie pozostaje tutaj bez znaczenia. Wirtuozeria, dbałość o dźwięk i szczegół w połączeniu z dużą wrażliwością muzyczną, nadają utworom estetycznie wysublimowaną postać. Oprócz utworów bazujących na oryginalnych melodiach klezmerskich, coraz więcej jest w repertuarze Di Galitzyaner Klezmorim kompozycji własnych.

Koncert Hawdalowy rozpocznie się, zgodnie z tradycją żydowską, po zachodzie słońca. Jest to czas hawdali –  kończącej szabat i rozpoczynającej nowy tydzień. Hawdala z języka hebrajskiego znaczy oddzielenie, jest to rytuał przejścia pomiędzy sacrum a profanum. Żydowska muzyka jest nieodzownym dopełnieniem hawdalowego błogosławieństwa. Przed koncertem odmówiona zostanie krótka modlitwa na zakończenie szabatu.

Każda z płyt zespołu Di Galitzyaner Klezmorim zebrała bardzo pozytywne recenzje krytyków i melomanów. Oto jedna z nich:

„(...) Zbyt łatwym byłoby podsumowanie, że Di Galitzyaner Klezmorim przystraja muzykę klezmerską w nowe szaty. (...) w muzyce pobrzmiewa bolero, tango, przychodzi na myśl Debussy a akordeon (...) brzmi niczym fortepian. Perfekcja bierze się z wirtuozerskiego opanowania gry na instrumentach, zmiana tempa jest zatrważająco piękna ale nie zapomina się też o przekazaniu nastroju. (...)” - Giessener Allgemeine.

W obecnym składzie zespół występuje od 1998 roku a współtworzą go:

Mariola Śpiewak - klarnet

Grzegorz Śpiewak - akordeon

Rafał Seweryniak - kontrabas

 

Dziennikarz z Lippische Landeszeitung tak zrecenzował ich koncert:

„Zupełnie nie nadające się do siedzenia”.

               

Bilety: 35 zł normalne, 25 zł ulgowe (uczniowie, studenci, seniorzy)

Do nabycia w Centrum Informacji Żydowskiej - w Synagodze pod Białym Bocianem (II piętro), w Centrum Informacji Turystycznej i Rowerowej, ul. św. Antoniego 8, 50-073 Wrocław, tel. 71 346 15 34, e-mail: it@dzielnica4wyznan.info.pl; na www.ticketpro.pl i w Empiku; oraz na godzinę przed koncertem.

 

Organizator:

Fundacja „PRO ARTE 2002”

 

Współorganizatorzy:

Agencja Art&Business

Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu – Instytucja Kultury Samorządu Województwa Dolnośląskiego

Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP Oddział we Wrocławiu

 

Mecenat:

Miasto Wrocław

 

www.simcha.art.pl

www.proarte.org.pl

www.klezmorim.pl

www.facebook.com/festiwalsimcha

Kliknij aby powiększyć

„Niepozowane” wystawa kolektywu Un-Posed

10 marca – 8 kwietnia 2017
Galeria FOTO-GEN
pl. bpa Nankiera 8, Wrocław
Wernisaż: 10.03.2017, godz. 18.00


Na wystawie zaprezentowanych zostanie kilkadziesiąt zdjęć wykonanych przez autorów należących do jednej z najbardziej rozpoznawalnych i najważniejszych polskich grup skupiających fotografów ulicznych.

 

Nieupozowanie i nieustawienie zdjęcia to podstawowa zasada fotografii ulicznej. Fotograf musi obserwować, dostrzegać to, czego inni nie zauważają. Są też tacy, którzy niemal uprzedzają wypadki – wcześniej widzą, że ktoś ciekawie ubrany wejdzie za moment w promień słońca, przejeżdżający wagon zasłoni reklamę, albo pędzący – stworzy ciekawy, rozmyty drugi plan. Do większości zdjęć ulicznych trzeba mieć też sporo szczęścia.

Bohaterem wystawy „Niepozowane” jest człowiek. Znajdujemy go w bardzo różnych sytuacjach – codziennego jeżdżenia do pracy, w trakcie rytuału religijnego lub wypoczynku. Fotografie dziewięciorga autorów powstałe w bardzo różnych miejscach na świecie układają się w opowieść o współczesnej kondycji człowieka. Jak się zachowuje, czym się otacza, jakie emocje wyraża w miejscach publicznych. Co nas z nim łączy? Czy odnajdziemy siebie w podobnych sytuacjach? Czy gdzieś już widzieliśmy te sceny? Niepozowane, migawkowe, ulotne, chwilowe. Mijamy je codziennie.

„Niepozowane” to polska nazwa kolektywu Un-Posed i także tytuł zbiorowej wystawy. Prezentujemy zarówno najlepsze jak i najnowsze zdjęcia znanych w środowisku fotografii ulicznej autorów.

 

Autorzy zdjęć: Damian Chrobak, Maciej Dakowicz, Jamie Fyson Howard, Ania Kłosek, Monika Krzyszkowska, Tomasz Kulbowski, Tymon Markowski, Marta Rybicka, Adrian Wykrota.

 

Kuratorka wystawy: Joanna Kinowska

 

Koordynatorka wystawy: Marta Przetakiewicz

 

 

Kolektyw Un-Posed powstał w 2011 roku z inicjatywy Damiana Chrobaka. Ten najbardziej rozpoznawalny polski kolektyw skupiony wokół fotografii ulicznej, po przerwie, powrócił na początku 2016 roku w nowej odsłonie. W skład reaktywowanej grupy wchodzą: Damian Chrobak, Maciej Dakowicz, Jamie Fyson Howard, Joanna Kinowska (kuratorka), Ania Kłosek, Monika Krzyszkowska, Tomasz Kulbowski, Tymon Markowski, Marta Rybicka oraz Adrian Wykrota. Nadrzędnym celem grupy jest kształtowanie kreatywności i świadomości wizualnej dotyczącej przestrzeni publicznej oraz promowanie osiągnięć polskich fotografów ulicznych.

Fotografia uliczna opiera się na rejestrowaniu niezwykłych zdarzeń, symboli czy anegdot, ukrytych w codziennych sytuacjach, dziejących się w miejscach publicznych, ale niezauważanych przez większość ludzi. Pomimo tego, że członkowie kolektywu poruszają się w tym samym obszarze zainteresowań, każdy z nich ma odrębny, indywidualny styl, co pokazuje złożoność i potencjał tkwiący w fotografii ulicznej. Jedno jest wspólne i konieczne: wyprzedzanie zdarzeń, bycie bardzo blisko sytuacji i ludzi, fotografowanie codziennie – cierpliwe, instynktowne wypatrywanie decydujących momentów, wartych utrwalenia w kadrze ułamków sekund.

Zdjęcia kolektywu Un-Posed prezentowane były na wystawach w Leica Gallery w Warszawie, podczas Miesiąca Fotografii w Berlinie, a także w ramach międzynarodowych projektów Eastreet i Street Photography Now.

Premiera wystawy „Niepozowane” miała miejsce w sierpniu 2016 roku w Brain Damage Gallery w Lublinie. Jej współproducentami są Brain Damage Gallery i Centrum Spotkania Kultur w Lublinie. Wystawę zrealizowano przy pomocy finansowej Miasta Lublin.

Więcej informacji o Un-Posed: www.un-posed.com

 

Teczka prasowa do pobrania

 

Galeria FOTO-GEN

Ośrodka Kultury i Sztuki we Wrocławiu

Instytucji Kultury Samorządu Województwa Dolnośląskiego

pl. bpa Nankiera 8, 50-140 Wrocław

tel. 71 344 78 40

e-mail: galeria.foto-gen@okis.pl, www.okis.pl

Galeria czynna od poniedziałku do soboty w godz. 10.0018.00.

Bilety: 4 zł, ulg. 2 zł. W poniedziałki wstęp bezpłatny.

Karolina Aszyk „Kolekcje"

24 marca - 20 kwietnia 2017
Galeria PHOTO ZONA
Ośrodek Kultury i Sztuki, Rynek-Ratusz 24, Wrocław
Wernisaż: 24.03.2017, godz. 17:00


Wystawa galerii to cykl Kolekcje autorstwa Karoliny Aszyk

 

Karolina Aszyk jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Dyplom magistra z wyróżnieniem w dziedzinie sztuk plastycznych uzyskała w 1996 roku. W roku 2005 decyzją Rady Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie obroniła doktorat, uzyskując tytuł doktora sztuki w dyscyplinie malarstwo. Była stypendystką prezydenta miasta Gdańska oraz Ministerstwa Kultury i Sztuki. Od roku 2009 pracuje w Uniwersytecie Gdańskim na stanowisku adiunkta, prowadząc zajęcia z fotografii oraz wykłady z teorii i historii fotografii. Bierze udział w krajowych i międzynarodowych wystawach zbiorowych, jest laureatką konkursów międzynarodowych. Począwszy od 1996 roku Karolina Aszyk zorganizowała jedenaście indywidualnych wystaw z dziedziny malarstwa i fotografii. Jedną z pierwszych była wystawa malarstwa Przemienienie w Muzeum Narodowym (Pałac Opatów) w Gdańsku, jedną z ostatnich – wystawa fotografii Between w FassArt Gallery w Istambule w październiku 2015 roku.

 

W twórczych poszukiwaniach autorki ważnym działaniem pozostaje metaforyka światła przekraczającego wymiar zmysłowo-mimetyczny. W cyklu „Kolekcje”, motywy ludzkiego ciała są wywołane z mroku przez światło rozumiane w kategoriach metafizycznych. Podobnie jest w przypadku zestawu, którego głównym motywem jest stół, będący dla autorki symbolem spotkania człowieka z człowiekiem, człowieka z Bogiem.

 

Kuratorem wystawy jest Agata Szuba

 

Zadaniem galerii jest prezentacja dokonań powstałych w fotomedialnym nurcie sztuki. Publiczności zostanie zaprezentowany dorobek artystyczny, który ma swoje źródło w ogólnopolskim środowisku akademickim, ze szczególnym uwzględnieniem realizacji powstałych w dolnośląskim kręgu artystycznym. Galeria PhotoZona organizuje wystawy o zróżnicowanym charakterze formalnym (fotografia, fotoobiekt, fotoinstalacja itp), które poza miejscem ekspozycji (Dolnośląskie Centrum Informacji Kulturalnej OKiS) będą upublicznione również w mediach elektronicznych i publikacjach.

 

 

Patronat medialny nad Galerią PhotoZona objęło Pismo Artystyczne Format, made-in-photo.com, Tuwroclaw.com, Kulturaonline.pl, Quart Kwartalnik Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Wrocławskiego, Portal Kulturaisztuka.pl.


Kliknij aby powiększyć

Romuald Kutera Wystawa multimedialna ODRYKA

31 marca - 14 maja 2017
Hydropolis
ul. Na Grobli 19-21, Wrocław
Wernisaż: 31.03.2017, godz. 18.00

 

Kurator: Adam Sobota

 

Wystawa przedstawia kolejne przygody Odryki, tym razem w Grecji. Wyrusza ona na poszukiwanie matki Ateny. Odwiedza ruiny Akropolu, usiłuje ją odnaleźć pośród pozostałej kolumnady Świątyni Ateny. Schodzi do miasta, do miejsc niegdyś gwarnych, jak Agora. Miejsc cudem zachowanych, niestety widzi tylko tłumy turystów.

 

Z nadzieją wyrusza w góry pasma Olimpu. Minione tysiąclecia odmieniły góry, wzbogaciły szlaki nieznanymi i tajemniczymi kapliczkami i monastyrami. W gęstwinie odkryła swoje kamienne łoże, na którym odpoczywała w dzieciństwie. Położyła się na nim i zasnęła, śniąc o swobodzie i polowaniach w leśnych ostępach. W śnie zobaczyła ostatniego dumnego Spartanina, króla Leonidasa, broniącego wąwozu Termopile i honoru żołnierza.

Pamięta oszalałą z rozpaczy matkę na wieść o zdradzie. Wędrując dalej odnajduje także źródełko Afrodyty, otoczone aurą minionych czasów. Odryka bardzo lubiła Afrodytę, chciała być jak ona - niezależną od nikogo boginią. Afrodyta jako jedyna nie miała ani ojca ani matki narodziła się z morskiej piany). Z przyjemnością wykąpała się pod wodospadem.

 

W świecie, w którym przyszło jej teraz żyć nie udało się jej odnaleźć mitycznej krainy bogów olimpijskich. Powróciła więc nad morze Egejskie wykąpać się i odpocząć przed powrotem nad Odrę.

 

 

Romuald Kutera

ur. 1949 r. Absolwent wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych (1975), Wydział Malarstwa, Grafiki i Rzeźby, dyplom w Pracowni Malarstwa prof. Alfonsa Mazurkiewicza. 

W latach 1975-1985 pracownik dydaktyczny macierzystej uczelni.

1975-1985 współprowadzący Międzynarodową Galerię Sztuki Najnowszej we Wrocławiu.

Od 1975 współorganizator międzynarodowego ruchu sztuki kontekstualnej.

2002-2010 roku prowadził Pracownię Fotografii Kreacyjnej w Międzynarodowym Forum Fotografii „Kwadrat” we Wrocławiu. 
W latach 2008-2014 kurator Galerii Sztuki Najnowszej przy Miejskim Ośrodku Sztuki w Gorzowie Wielkopolskim.
Od 1977 roku członek Związku Polskich Artystów Plastyków, Okręg we Wrocławiu.

Od 2007-2010 roku wiceprzewodniczący Rady Artystycznej przy Zarządzie Głównym ZPAP w Warszawie.

Multimedialista: swoje prace realizuje w wielu technikach (film, wideo, fotografia, rysunek, malarstwo, instalacja przestrzenna).

Zrealizował ponad 40 wystaw indywidualnych i 184 wystaw zbiorowych w kraju i za granicą.

 

Organizatorzy: Hydropolis, Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu - Instytucja Kultury Samorządu Województwa Dolnośląskiego

Wystawa dofinansowana jest ze środków Samorządu Województwa Dolnośląskiego oraz Okręgu Wrocławskiego Związku Polskich Artystów Plastyków

Kliknij aby powiększyć

Tekst o nowojorskiej wystawie Wacława Szpakowskiego w The Paris Review

Zachęcamy do lektury tekstu poświęconego współorganizowanej przez Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu wystawie prac Wacława Szpakowskiego w Miguel Abreu Gallery w Nowym Jorku. Tekst autorstwa pani Sarah Cowanb został opublikowany w The Paris Review i można zapoznać się z nim na witrynie internetowej pisma:
https://www.theparisreview.org/blog/2017/02/15/rhythmical-lines/#more- 107792.

Poniższe tłumaczenie pana Jacka Dziubińskiego udostępniamy dzięki uprzejmości Łukasza Kujawskiego odpowiedzialnego za współpracę kuratorską przy nowojorskiej ekspozycji prac Wacława Szpakowskiego.

Sarah Cowan

Linie rytmiczne

Pracując na uboczu, Wacław Szpakowski tworzył labiryntowe rysunki zbudowane z jednej, ciągłej linii. W wieku osiemdziesięciu pięciu lat, Wacław Szpakowski napisał traktat dotyczący realizowanego przez całe życie projektu, o którym mało kto wiedział. Tekst, zatytułowany „Linie rytmiczne”, opisuje serię przypominających labirynty abstrakcji geometrycznych, z których każdy jest zbudowany z jednej ciągłej linii. Rysunki te zaczął tworzyć około roku 1900, kiedy miał zaledwie siedemnaście lat – to, co powstało jako odręczne szkice w późniejszym czasie sformalizował, połączył w całość i uczynił jeszcze bardziej skomplikowanym. W swoim eseju chowa się on za maską trzeciej osoby, zdradzającą niepewność co do własnej wartości artystycznej. Rysunki te, jak wyjaśnia, „to poniekąd próby doświadczalne z linią prostą, które odbywały się nie w laboratoriach naukowych, lecz przygodnie, w różnych miejscach i czasie, jako że w tym celu wystarczał kawałek papieru i ołówek.” Mimo że zalążek tych pomysłów wywodził się z prywatnych notatników, imponująca wirtuozeria i nieprzezroczystość ostatecznych rysunków Szpakowskiego nie ma w sobie nic ze spontaniczności czy przypadku. Podpowiedzi co do jego enigmatycznego procesu twórczego – tego, jak był w stanie rysować z tak doskonałą pewnością ręki, sprawić, że jego dzieła są tak nieskazitelne i zarazem tak zawiłe – dostarcza zaledwie kilka miejsc, w których widać ślady wydrapywania. Na jednym z rysunków widać dwie linie obramowujące bieg ostatecznej grubej linii, co może wskazywać na to, że dla każdego odcinka rysunku Szpakowski mógł kreślić trzy odrębne linie. Prace te nie były publicznie pokazywane aż do 1978 roku, czyli ujawnione zostały dopiero pięć lat po śmierci Szpakowskiego. Dzisiaj są nadal mało znane i często nierozumiane. Przez lata były sporadzycznie wystawiane, lecz głównie w Polsce, ojczystym kraju artysty – a teraz nadarza się rzadka okazja obejrzenia ich w nowojorskiej Miguel Abreu Gallery, która gości właśnie największą jak dotąd ekspozycję dzieł Szpakowskiego w Stanach Zjednoczonych. „Grounding Vision: Wacław Szpakowski” [Ugruntowując widzenie: Wacław Szpakowski] to pokaz eksperymentalny, który poddaje próbie aktualność dorobku artysty, zestawiając dwadzieścia sześć rysunków Szpakowskiego oraz jego oryginalne notatniki z pracami współczesnych artystów. Powstaje w ten sposób, ponad przestrzenią rozciągającą się na prawie całe stulecie, dialektyczne forum umożliwiające wyrażenie aprobaty czy krytyki oraz wysunięcie kontrargumentów w dyskusji. Ta śmiała koncepcja jest owocem współpracy dwóch kuratorek, Mashy Chlenovej, badaczki wczesnego dwudziestowiecznego modernizmu, i Anyi Komar, jednej z dyrektorek galerii. Chlenova już wcześniej podejmowała naukowe starania, aby zapewnić Szpakowskiemu należne miejsce pośród współczesnych mu pionierów abstrakcji, lecz dzisiejsi odbiorcy mogą lepiej zrozumieć istotę projektu Szpakowskiego, niż kiedykolwiek byliby w stanie zrobić to Rodczenko czy Kandinsky. Zaletą oglądania sztuki w epoce post-wszystkiego jest to, że cała masa kategorii – abstrakcjonista? modernista? minimalista? konceptualista? – jest dostępna jednocześnie niczym talia kart w dłoni gracza. A jeśli uświadomimy sobie, że Szpakowski przez trzy dekady pracował w odosobnieniu, to dostajemy do ręki kolejną kartę: outsider. Ale Szpakowski nie był w żadnym razie prowincjuszem. Z wykształcenia architekt, pracujący jako inżynier, w wolnych chwilach grał na skrzypcach (później powiedział, że jego rysunki można by wykorzystywać jako partytury). Jego notatniki są jak dwudziestowieczne odpowiedniki notatników Leonarda da Vinci, z entuzjastycznymi bazgrołami obok obserwacji architektury i wykresów zjawisk naturalnych, od prądów oceanicznych po igły jodły. Szpakowski podtrzymywał tę intelektualną żywotność przez obie wojny światowe; w czasie drugiej był czynnym członkiem Armii Krajowej, po wojnie za przynależność do niej trafił do więzienia, a jego syn został zabity. W swoim traktacie przywiązuje ogromną wagę do swojego zainteresowania estetyką w czasach takich politycznych niepokojów: „Sam fakt trwania zainteresowań autora w danym kierunku na przestrzeni wielu lat, przechowywanie przez niego swych szkiców – pomimo wojen światowych i trudności życiowych nimi związanych – świadczyć może, iż autor przypisywał swym poczynaniom – zda się, tak błahym na tle zachodzących wypadków historycznych – szczególną wagę. O słuszności takiego mniemania autora danych pomysłów linijnych niech zadecyduje widz.” Chociaż jego tekst jest adresowany do wyimaginowanego przyszłego widza, Szpakowski nie mógł przewidzieć tego szczególnego napięcia z jakim jego pracom przygląda się człowiek XXI wieku – początkowo podejrzewamy, że z uwagi na perfekcyjność ich wykonania muszą być one stworzone komputerowo, a po odkryciu, że tak nie jest, fetyszyzujemy technikę jego rysunku odręcznego.

Przez całe życie Szpakowski sprzeciwiał się powierzchownemu sposobowi patrzenia, interpretującemu jego prace jako czysto dekoracyjne, być może ze względu na podobieństwo do dawnych motywów jak starożytny grecki meander czy wzory tkanin. Podkreśla on, że „oparcie się na pierwszym jedynie rzucie oka byłoby niewystarczające,” oraz że jego rysunki są w rzeczywistości „pomysłami linijnymi”, posiadającymi „wewnętrzną treść” dostępną jedynie dla tych, którzy śledzą wzrokiem bieg linii, towarzysząc jej w podróży od strony lewej do prawej – w procesie żywo przypominającym czytanie. Ekspozycja grupuje prace Szpakowskiego zgodnie z jego własnym systemem numeracji, ponadto w rozległej przestrzeni galerii rozrzucone zostały dzieła siedmiu artystów współczesnych. Florian Pumhösl znał Szpakowskiego wcześniej i na tę wystawę przygotował pięć prac z gipsu, stanowiących bezpośrednią reakcję na jego rysunki. Wyglądające jak modele widziane z powietrza, zdają się honorować architektoniczne wykształcenie Szpakowskiego, tworząc trójwymiarowe studium początkowych i końcowych punktów rysunków Szpakowskiego, przekształcając je w pochylnie prowadzące w dół lub wznoszące się na płaskowyż. Uwydatniają one szybkość biegu wzdłuż rysunków Szpakowskiego, to jak po wejściu w nie znajdujemy się nagle na jednokierunkowej drodze bez pasa awaryjnego czy postojów, padając ofiarą jeżącej włos na głowie ostrości jego zakrętów. Na monitorze w drugiej sali, trzyminutowy film Guya de Cointeta rejestruje powolny ruch linii w uproszczonej abstrakcyjnej formie. Dopiero po przeczytaniu tytułu Bez tytułu (7), zdajemy sobie sprawę, że jest to przycięty i obrócony zegar, a tytułową siódemkę powoli przecina sekundowa wskazówka. Na odwrocie przeciwległej ściany – instalacja autorstwa Hanne Darboven idiosynkratycznie zaznacza dni roku. Obie prace wsłuchują się w systematyzację Szpakowskiego i jej „wewnętrzną treść”: sposób w jaki wiążemy nieskończoność z czytelnością, który sprawia że wszelki opis może być tylko fragmentaryczny. Prace Sama Lewitta są uderzająco podobne do prac Szpakowskiego, ale tylko pod względem formalnym. Krzywe Lewitta nawiązują do systemów ogrzewania wykorzystywanych w technologiach telekomunikacyjnych i funkcjonują jako ich powiększone modele. Chociaż obu artystów interesuje oszczędność formy, mająca być może związek z niewidzialnymi siłami, praca Lewitta przyjmuje typową dla współczesnych dzieł pozycję krytycznego dystansu, który w osobliwy sposób oddaje nowatorstwo Szpakowskiego. Chociaż niektóre z tych zestawień są prowokujące i akcentują przepaść dzielącą czasy Szpakowskiego i nasze, dzięki swej spoistości projekt ten skutecznie się temu wrażeniu przeciwstawia. Nadzwyczajne w nowojorskiej ekspozycji jest to, że wydobywa tego twórcę ze sfery osobliwości i oficjalnie wprowadza na szeroką arenę. Zastanawiając się nad tym, co może dzisiaj rezonować w dziele Szpakowskiego, Chlenova mówi, iż być może jest to „skrajne outsiderstwo Szpakowskiego; to jak w całkowitej izolacji obstawał przy tym, że odkrył coś, o czym nikt wcześniej nawet nie pomyślał.” Po chwili dodaje: „Nie jest to naiwne w w sensie negatywnym. Jest w tym poczucie wolności, i myślę, że ten rodzaj wolności jest dla artystów istotny, aby mogli tworzyć.”

tłum. Jacek Dzubiński

Kliknij aby powiększyć

COLLEGIUM MUSICUM. Wykład Marka Dyżewskiego
„Czym dziś zadziwia prawdziwy wirtuoz?”

18 marca 2017, godz. 16.00
Klub Muzyki i Literatury
pl. Kościuszki 9, Wrocław


Collegium Musicum. Taką nazwę miały działające w czasach Jana Sebastiana Bacha stowarzyszenia melomanów, muzyków oraz ludzi zainteresowanych poznawaniem muzyki od strony teoretycznej. Tym razem owa nazwa określa cykl wykładów o muzyce, prowadzonych przez Marka Dyżewskiego, które organizuje i na które zaprasza Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu.

 

Szczególną wartością wykładów jest ich szeroka perspektywa humanistyczna, ukazywane są związki muzyki z innymi dziedzinami sztuki.

 

Ich autor, Marek Dyżewski, komentował w II Programie Polskiego Radia i telewizji największe, odbywające się w naszym kraju, międzynarodowe imprezy muzyczne: Festiwale „Wratislavia Cantans”, Międzynarodowe Konkursy Dyrygenckie im. Grzegorza Fitelberga, Międzynarodowe Konkursy Skrzypcowe im. Henryka Wieniawskiego oraz Konkursy Pianistyczne im. Fryderyka Chopina. Prowadził gościnne wykłady we wszystkich polskich uczelniach muzycznych, na kilku uniwersytetach. Wykładał też w Niemczech, Belgii, Austrii, Rosji, Francji i Hiszpanii. Był rektorem wrocławskiej Akademii Muzycznej. Za wybitne dokonania w dziedzinie kultury otrzymał Nagrodę im. św. Brata Alberta.

Wstęp wolny

Organizator:
Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu – Instytucja Kultury Samorządu Województwa Dolnośląskiego

Konferencja prasowa Polsko-Gruzińskiego Festiwalu Kultury

Szanowni Państwo,

w imieniu Cezarego Przybylskiego, Marszałka Województwa Dolnośląskiego oraz organizatorów zapraszamy 23 lutego br. (czwartek) o godz. 13.00 do Dolnośląskiego Centrum Informacji Kulturalnej OKiS, Rynek-Ratusz 24 na konferencję prasową poświęconą Polsko-Gruzińskiemu Festiwalowi Kultury, będącemu wynikiem współpracy regionów Dolnego Śląska i Adżarskiej Republiki Autonomicznej Gruzji.

Na Festiwal składają się cztery przedsięwzięcia, które będą realizowane od marca do końca 2017 roku. W ramach projektu odbędą się spektakle teatralne, występy słynnego gruzińskiego zespołu „Batumi” oraz zespołu baletowego „Khorumi”, wspólny plener fotograficzny, a także zrealizowane zostaną dwa reportaże filmowe w ramach współpracy TVP Wrocław, TV Adżaria i OKiS.

Podczas spotkania skupimy się na zbliżających się na Dolnym Śląsku pokazach teatralnych Syndrom albo do kogo śpiewasz?” oraz „Wiele demonów”, przygotowanych przez Teatr im. H. Modrzejewskiej w Legnicy i Państwowy Teatry Dramatyczny w Batumi.
Przedstawimy także kolejne etapy Festiwalu i opowiemy o korzyściach płynących z międzynarodowej współpracy regionalnej na gruncie kultury.
 
W spotkaniu udział wezmą:
- Cezary Przybylski – Marszałek Województwa Dolnośląskiego
- Jacek Głomb – Dyrektor Teatru im. H. Modrzejewskiej w Legnicy
- Igor Wójcik – Dyrektor Ośrodka Kultury i sztuki we Wrocławiu
- Karol Przywara – Dyrektor Wydziału Współpracy z Zagranicą

 

Więcej informacji o Festiwalu tutaj

Kliknij aby powiększyć

Pokazy „Wiele demonów” i „Syndrom albo do kogo śpiewasz?”
w ramach Polsko-Gruzińskiego Festiwalu Kultury

„Wiele demonów” - 2.03.2017r., godz.19.00. – Teatr im. H. Modrzejewskiej w Legnicy, 4.03.2017r., godz.19.00 - Teatr Polski we Wrocławiu - Scena na Świebodzkim, 7.03.2017r., godz.19.00 – Teatr im. Szaniawskiego we Wałbrzychu
„Syndrom albo do kogo śpiewasz?”3.03.2017r., godz.19.00 - Teatr im. H. Modrzejewskiej w Legnicy, 5.03.2017r.,godz.19.00 - Teatr Polski we Wrocławiu - Scena na Świebodzkim, 8.03.2017r., godz.19.00 - Teatr im. Norwida w Jeleniej Górze

 

W ramach współpracy regionów Dolnego Śląska i Adżarskiej Republiki Autonomicznej Gruzji Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu organizuje Polsko-Gruziński Festiwal Kultury.

Na projekt składają się cztery przedsięwzięcia, które będą realizowane od marca  do końca 2017 roku. W ramach Festiwalu odbędą się spektakle teatralne, występy chóralno-baletowe, plenery fotograficzne, a także zrealizowane zostaną dwa reportaże filmowe.

Już w marcu dolnośląską publiczność zapraszamy na teatralną ucztę. W ramach współpracy legnicki Teatr im. H. Modrzejewskiej wraz z realizatorami i aktorami gruzińskimi z Państwowego Teatru Dramatycznego w Batumi, przygotował dwa spektakle. Pierwszy z nich „Wiele demonów”, powstały na podstawie powieści Jerzego Pilcha, wyreżyserował  dyrektor legnickiego teatru – Jacek Głomb. W tej sztuce swoje umiejętności aktorskie zademonstruje dziesięciu gruzińskich artystów.  Drugi spektakl „Syndrom albo do kogo śpiewasz?” - jest  jedną z najbardziej aktualnych sztuk wybitnego polskiego dramatopisarza Sławomira Mrożka, w adaptacji gruzińskiego reżysera – Andro Enukidze z wykorzystaniem  gruzińskich pieśni.

Opisy spektakli:

WIELE DEMONÓW

Reżyseria: Jacek Głomb

Adaptacja: Katarzyna Knychalska

Tłumaczenie: Maria Filina i Irakli Samsonadze

Scenografia: Małgorzata Bulanda

Ruch sceniczny: Witold Jurewicz

Muzyka: Bartosz Straburzyński

Obsada: Tatia Tataraszwili, Marina Burduli, Zurab Kawtaradze, Meri Nakaszidze, Zaal Goguadze, Lasza Koncelidze, Maia Cecchladze, Mumuka Mandzgaladze, Kacha Kobaladze, Tite Komachidze

 

Kryminalny thriller w jednej części według powieści Jerzego Pilcha

„Wiele demonów”, według powieści Jerzego Pilcha, w reżyserii Jacka Głomba to teatralny thriller z prawdziwego zdarzenia. W małej wiosce na południu Polski, gdzie religii jest tyle, ile domów, a religijne waśnie to codzienność – znika młoda dziewczyna. Cała wspólnota angażuje się w jej poszukiwanie. Czy uciekła z domu? A może przetrzymują ją ludzie wszechmocnego przedstawiciela władzy – Gońca? Może ktoś ją zabił? Ktoś z wioski? A co jeśli stoją za tym demony, o których ciągle wspominają mieszkańcy? Nie wierzycie w demony? A skąd wiecie, że to nie one są sprawcami wszystkiego, co w nas złe?  W tej opowieści nic nie będzie pewne. Świat racjonalny miesza się ze światem nadprzyrodzonym  i to do was należy decyzja, w który z tych światów uwierzycie. Mroczny kryminał o polskiej wspólnocie, w którym każdy jest prawdziwym oryginałem i każdy ma swoje duże i małe tajemnice, będzie trzymał was w napięciu do ostatniej minuty. To opowieść, która łączy przyjemność kryminalnej zagadki, wyśmienity humor i poważne pytania o naturę zła.

 

Syndrom albo do kogo śpiewasz?

Autor: Sławomir Mrożek
Reżyser: Andro Enukidze
Scenografia: Gogla Gogiberidze
Choreografia; Szalwa Goguadze
Muzyka:  Temur Dolidze


Występują:
Okulista - Tite Komakhidze
Dziadek - Zaal Goguadze
Wnukowie - Dato Jakeli, Mamuka Manjgaladze, Levan Tedoradze
Pielęgniarka - Marina Burduli

Jedna z najbardziej aktualnych sztuk wybitnego polskiego dramatopisarza Sławomira Mrożka w adaptacji gruzińskiego reżysera, z wykorzystaniem rewelacyjnie wyśpiewywanych gruzińskich pieśni. W 2017 roku Mrożek brzmi zadziwiająco aktualnie. Sześć postaci – uzbrojony, ślepy dziadek, jego trzech wnuków, okulista i jego pielęgniarka opowiedzą nam zabawną i momentami mroczną historię. Dziadek z wnukami odwiedzają okulistę, aby odnaleźć i zabić niejakiego Karola. Kim jest Karol i czy zrobił im coś złego - nie wiadomo dopóki Dziadek nie dostanie okularów i nie będzie mógł go rozpoznać….

 

 

Harmonogram:

Wszystkie spektakle odbywają się o godzinie 19.00

2 marca (czwartek) – spektakl „Wiele demonów” wg Pilcha w Teatrze Modrzejewskiej w Legnicy

3 marca (piątek) – spektakl „Syndrom albo do kogo śpiewasz?” wg Mrożka w Teatrze Modrzejewskiej w Legnicy

4 marca (sobota) – spektakl „Wiele demonów” wg Pilcha w Teatrze Polski we Wrocławiu – Scena na Świebodzkim

5 marca (niedziela) – spektakl „Syndrom albo do kogo śpiewasz?” wg Mrożka w Teatrze Polskim we Wrocławiu  - Scena na Świebodzkim

7 marca (wtorek) – spektakl „Wiele demonów:” wg Pilcha w Teatrze im. Szaniawskiego we Wałbrzychu

8 marca (środa) – spektakl „Syndrom albo do kogo śpiewasz?”” wg Mrożka w Tetrze im. Norwida w Jeleniej Górze


BILETY W KASACH TEATRÓW.
Bilety na spektakle we Wrocławiu można nabyć również w Dolnośląskim Centrum Informacji Kulturalnej (Rynek-Ratusz 24).

 

Organizatorzy

 

Projekt dofinansowany z budżetu Samorządu Województwa Dolnośląskiego

http://www.umwd.dolnyslask.pl/fileadmin/user_upload/wks/logotyp-umwd_nowy.jpg

Kliknij aby powiększyć

Galeria PhotoZona - katalog

Serdecznie zapraszamy do lektury katalogu Galerii PhotoZona Ośrodka Kultury i Sztuki we Wrocławiu. Wydawnictwo zawiera przedstawienia wszystkich dwunastu zrealizowanych w 2016 roku wystaw wraz z dedykowanymi im esejami o charakterze krytyczno-teoretycznym autorstwa pana Andrzeja Więckowskiego.

 

W wystawach udział wzięli: Agata Szuba (kurator galerii PhotoZona) na inauguracyjnej wystawie zaprezentowała rozbudowaną instalację w której na wielkoformatowej fotografii występuje jako strażniczka ogniska domowego, w dłoni trzyma nóż i kapustę, w powietrzu wirują biało czerwone konfetti które podobnie jak architektura pomieszczenia wychodzą poza obraz. Wolność zostaje przywołana do kuchni aby zyskać w niej status doraźnej i instrumentalnej użyteczności. Rafał Warzecha (dydaktyk ASP we Wrocławiu), posługujący się klasycznymi technikami fotograficznymi, pokazał serię autoportretów, w których starał się zmierzyć z własną tożsamością; Agnieszka Babińska zaprezentowała maski udekorowane zaprojektowaną i wykonaną przez siebie „biżuterią” oraz fotografie nacechowane symboliką cierpienia; Aleksandra Bełz-Rajtak zajęła się tematyką pamięci w kontekście prywatności wspomnień, unaocznieniu tego zjawiska w postaci linii papilarnych, zarejestrowanych i zabezpieczonych na zwykłych przedmiotach domowego użytku; Justyna Filutowska zaprezentowała serię onirycznych autoportretów, będących próbą ukazania beztroski ocalonej przed dorosłością, w których autorka dokonuje zabiegu realnie niemożliwego – „rzeźbienia w chmurach”; Grzegorz Budek zaprezentował zbiór fotografii, wykonanych w technice HDR, ukazujących subiektywne piękno osiedli betonowych wieżowców; Joanna Bonder, której seria wielkoformatowych obrazów odnosi się do szeroko pojętej dehumanizacji, wyrażającej się w stawiania znaku równości pomiędzy przedmiotem domowego użytku a ludzkim ciałem; Krzysztof Pietrek w zrealizowanej fotoinstalacji przedstawia Dawida Michała Anioła, poddanego ingerencjom zatracającym granice indywidualizującej go płci (monumentalna rzeźba stoi na tle panoramy Florencji); Małgorzata Amarowicz zaprezentowała kompozycję stworzoną przy użyciu różnorodnych mediów – synteza techniki szklarskiej, fotograficznej i zapisu dźwiękowego podnosi problematykę pielęgnacji kobiecego ciała; Maria Downarowicz wykonała patchwork, w którym jednym z użytych materiałów są zdjęcia jej dzieci, obiekt − pełniąc funkcję użytkową − jest jednocześnie nośnikiem pamięci historii rodziny; Remigiusz Koniecko tworzy fotografie odwołujące się zarówno do formy, funkcji, jak i wielowymiarowości architektury, fotografując i oznaczając zurbanizowane przestrzenie, próbuje ustalić własny model widzenia; Agata Vera Schiller w swoich realizacjach unika jednoznaczności i dosłowności piękna zobrazowanych kobiet, przenosząc środek ciężkości ekspresji obrazu poza jego fizyczne ramy, w przestrzeń, w której fascynacja i lęk przed światem jest tylko niepokojącą sugestią.

 

Katalog można nabyć w Dolnośląskim Centrum Informacji Kulturalnej, w Galerii FOTO-GEN oraz w księgarni Tajne Komplety.

 

Fotografia już od kilkudziesięciu lat zajmuje absolutnie wyróżniające i odrębne zarazem miejsce w przestrzeni sztuk wizualnych. Funkcjonuje nie tylko jako autonomiczna dziedzina, ale stanowi również punkt wyjścia dla dalszych przetworzeń, czy to w fazie projektowej, jak w przypadku niemal wszystkich z tradycyjnych technik artystycznego wyrazu, czy będąc podstawą dla działań o charakterze multimedialnym. Jednakowoż, o ile w ostatnich latach nie można wykazać na Dolnym Śląsku deficytu inicjatyw upowszechniających konwencjonalny dorobek fotograficzny (wystawy związkowe i rozmaite tzw. festiwale fotograficzne), o tyle za bezsporny należy uznać fakt, że realizacje artystów, którzy – korzystając z medium fotografii − swoje strategie artystyczne sytuują poza tradycyjnie pojmowaną techniką, nie mieli stałej możliwości prezentacji wypracowanego dorobku. W przygotowanym przez nas programie nie ograniczyliśmy się zatem do prezentacji prac o charakterze czysto fotograficznym, ale przede wszystkim do dokonań o zróżnicowanym charakterze formalnym (fotoobiekt, fotoinstalacja itp.).

 

Igor Wójcik

Dyrektor Ośrodka

Kultury i Sztuki we Wrocławiu

 


Galeria zdjęć katalogu znajduje się tutaj

 

 

www.photozona.pl

www.facebook.com/galeriaphotozona

Wydawca: Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu

Instytucja Kultury Samorządu Województwa Dolnośląskiego

Rynek-Ratusz 24

50-101 Wrocław

www.okis.pl

Dyrektor: Igor Wójcik

Redakcja: Manfred Bator

Wstęp: Igor Wójcik, Agata Szuba, Andrzej P. Bator

Eseje: Andrzej Więckowski

Korekta: Kazimiera Kuzborska

Tłumaczenie: Magdalena Stępniak

Layout i opracowanie graficzne: Agata Szuba

Okładka: Agata Szuba

Zdjęcia: Fotografie pochodzą z archiwum Made-in-Photo www.made-in-photo.com

Wrocław 2016 ⓒ Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu

Druk: Jaks, Wrocław / www.jaks.net.pl

Nakład: 500 egz

ISBN 978-83-62290-91-8

 

Projekt dofinansowany jest ze środków Samorządu Województwa Dolnośląskiego.

 

.

Globalizacja i indywidualność. 70 lat ZPAF 1947–2017

17 lutego - 14 kwietnia 2017
Muzeum Współczesne Wrocław
pl. Strzegomski 2a
Wernisaż: 17.02.2017, godz. 18:00


GLOBALIZACJA I INDYWIDUALNOŚĆ
Wystawa Okręgu Dolnośląskiego Związku Polskich Artystów Fotografików
70 lat ZPAF 1947–2017

 

Kurator projektu: Andrzej Dudek-Dürer

Autorzy: Ewa Andrzejewska, Stefan Arczyński, Jan Bortkiewicz, Czesław Chwiszczuk, Zdzisław Dados, Sławoj Dubiel, Andrzej Dudek-Dürer, Alek Figura, Tomasz Fronckiewicz, Barbara Górniak, Zenon Harasym, Roman Hlawacz, Daria Ilow, Paweł Janczaruk, Tomasz Jodłowski, Katarzyna Karczmarz, Piotr Komorowski, Ryszard Kopczyński, Krzysztof Kowalski, Krzysztof Kuczyński, Stanisław Kulawiak, Natalia LL, Jacek Lalak, Magdalena Lasota, Adam Lesisz, Jarosław Majcher, Ewa Martyniszyn, Marek Maruszak, Stanisław Michalski, Tomasz Mielech, Janusz Musiał, Janusz Moniatowicz, Piotr Maciej Nowak, Mateusz Palka, Michał Pietrzak, Przemysław Piwowar, Wacław Ropiecki, Andrzej Rutyna, Krzysztof Saj, Dorota Sitnik, Paweł Sokołowski, Maciej Stawiński, Grzegorz Sawa-Borysławski, Maciej Stobierski, Alina Ścibor, Rafał Warzecha, Ryszard Wełnowski, Marek Wesołowski, Iwona Wojtycza-Fronckiewicz, Ryszard Antoni Wójcik, Jerzy Wiklendt, Wojciech Zawadzki, Waldemar Zieliński

Wystawa GLOBALIZACJA I INDYWIDUALNOŚĆ przedstawia wybór prac 53 twórców reprezentujących przegląd środowiska Okręg Dolnośląski ZPAF. Idea wystawy jest formą dyskursu, reinterpretacji zagadnienia globalnej wioski w korelacji z indywidualnością w dobie współczesności. Terminu„globalna wioska” Marshall McLuhan (teoretyk mediów) użył w swojej książce „Galaktyka Gutenberga” („The Gutenberg Galaxy” ) z 1962 roku. Idea McLuhana nabiera nowego sensu, nowej formy i kształtu, w dobie rozwoju technologicznego, nowych mediów, demokratyzacji dostępu do mediów oraz procesów zachodzących współcześnie.

Fotografia, będąca jednym z mediów globalnej wioski, przez swoją powszechność, możliwość funkcjonowania przez inne media, internet, telewizję, film, bilbordy,...mass media...itp. ujawnia to zjawisko, ale zarazem jest przykładem formy wypowiedzi, gdzie oryginalność, unikatowość, niepowtarzalność stanowią o wartości i jakości. GLOBALIZACJA I INDYWIDUALNOŚĆ jest pojęciem złożonym, wielowątkowym, wielopłaszczyznowym, odnoszącym się do zmian technologicznych, jak i do świadomości filozoficznej.

Wystawa prezentuje bogactwo różnorodnych postaw, konwencji, koncepcji artystycznych. Jest demonstracją złożoności i oryginalności tego środowiska w 70 rocznicę powstania ZPAF.

Andrzej Dudek-Dürer

Zdjęcie: Jacek Lalak, "2016", 2016, montaż cyfrowy, 100 × 70 cm

 

Zadanie publiczne jest współfinansowane ze środków finansowych otrzymanych od Gminy Wrocław.  www.wroclaw.pl

 

Współfinansowanie z budżetu Samorządu Województwa Dolnośląskiego

Współorganizatorem obchodów 70 lecia ZPAF i współwydawcą katalogu towarzyszącego wydarzeniu jest Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu.

 


Kliknij aby powiększyć

Premiera "Doliny Pałaców i Ogrodów" w Kudowie-Zdroju

15.02.2017 r. godz. 19.00
Teatr Zdrojowy im. Stanisława Moniuszki
ul. Moniuszki 2, Kudowa Zdrój

wstęp wolny

 

Przedstawiciele rodu Schaffgotschów tworzyli historię Kotliny Jeleniogórskiej już od średniowiecza. Przez stulecia ród ten wywierał wpływ na okolicę i brał udział w najważniejszych wydarzeniach każdej epoki. O Dolinie Pałaców i Ogrodów traktuje nowy film w ramach cyklu „Dolny Śląsk Pełen Historii”

Zamki, dwory, pałace, wielkie posiadłości ziemskie – wszystko to znajdowało się w posiadaniu tej słynnej rodziny: zamek Chojnik, pałac w Sobieszowie, pałac w Cieplicach, pałac w Czernicy i dwór Czarne. Film przypomina sylwetki najważniejszych z jej przedstawicieli: Gotsche II, Hansa Ulryka, Leopolda Schaffgotscha i wielu innych. Wszyscy oni zapisali się wielkimi zgłoskami w kronice historii rodowej i regionalnej – kronice Doliny Pałaców i Ogrodów.

Oprócz Schaffgotschów – świadków burzliwej historii i gospodarzy regionu – w fabularyzowanym filmie dokumentalnym pojawią się również inne wielkie postacie oraz ich pałace: hrabiostwo Reden – założyciele jednego z pierwszych na kontynencie parków romantycznych w Bukowcu. Pałac i park, którego gośćmi był sławny romantyczny malarz Caspar David Friedrich oraz poeta Johann Goethe.

Nieopodal, w Mysłakowicach i Karpnikach, spędzała lato rodzina królewska, urządzając huczne bale, udając się na romantyczne spacery i wycieczki po śląskim „Elizjum”. Pałacowe parki u stóp Karkonoszy: Wojanów, Staniszów, Bukowiec, Karpniki, Cieplice, Ciszyca, Mysłakowice jeden po drugim zamieniały się w romantyczne oazy z widokiem na najważniejszą górę Prus – Śnieżkę.

W tej scenerii rozgrywa się nieszczęśliwa miłość polskiej arystokratki Elizy Radziwiłłówny i księcia Prus, syna króla, Wilhelma. Nic nie trwa wiecznie i romantyczne czasy zastąpiły wiek żelaza, pary, ludowych buntów i socjalistycznej rewolucji. Konflikty na tle klasowym – między arystokracją i przemysłowcami z jednej strony, a robotnikami z drugiej – zakończył wybuch pierwszej, a potem drugiej wojny światowej.

Uciekając przed nadciągającą ze wschodu Armią Czerwoną, niemieckie rody arystokratyczne opuściły pałace, w tym i Schaffgotschowie, zostawiając swoje dominia wraz z pałacem w Cieplicach na łasce przybyszów ze wschodu. Zrujnowane w latach komunistycznych pałace i parki powoli odzyskują dzisiaj blask, będąc świadkami historii i ludzkich dramatów. Film jest również opowieścią o przemianach kulturowych w Kotlinie.

Misją cyklu „Dolny Śląsk Pełen Historii” - tworzonego przez TVP3 Wrocław i Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu - jest ukazanie piękna regionu, przekazanie wartościowej wiedzy o jego historii i kulturze, aktywizacja lokalnej społeczności oraz zwiększenie dumy z miejsca zamieszkania. Dla mieszkańców miejscowości, w których kręcone są zdjęcia, realizacja filmu to zawsze ważne wydarzenie odbijające się echem w lokalnych mediach i angażujące dziesiątki osób z grup rekonstrukcyjnych oraz statystów – często pasjonatów historii.

Film miał już swoje premiery we Wrocławiu, Jeleniej Górze, Wojanowie i na antenie TVP 3 Wrocław w listopadzie i grudniu zeszłego roku.

 

 

Kliknij aby powiększyć

Janusz Jaroszewski „&” – wywiad w Radiu Wrocław

Z przyjemnością informujemy, że na stronie:

http://www.radiowroclaw.pl/articles/view/62995/Bulhakow-po-wroclawsku-Nowa-powiesc-Janusza-Jaroszewskiego-WIDEO

internetowego Radia Wrocław zamieszczono trzyczęściową rejestrację rozmowy pani Magdy Piekarskiej i pana Grzegorza Chojnowskiego z autorem powieści „&”, wydanej w grudniu 2016 roku przez Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu, w ramach serii Arch2pelag.

 

Zachęcamy do odsłuchu i zapraszamy na spotkanie autorskie z Januszem Jaroszewskim w Galerii FOTO-GEN 23 lutego o godzinie 17:00.

http://www.okis.pl/site/home/2471/n.html

Kliknij aby powiększyć

„Podobieństwa i różnice, różnice i podobieństwa" Piotr Adamczyk i Witold Adamczyk

30 stycznia - 5 marca 2017
Zamek Książ
ul. Piastów Śl., Wałbrzych
Wernisaż: 2.02.2017, godz. 17.00


Witold Adamczyk

Urodzony w 1966 roku w Nowej Dębie. Studiował w Państwowej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi na kierunku wychowania plastycznego w latach 1987- 1992. Dyplom w 1992 r. w  pracowni malarstwa prof. J. Bigoszewskiego. Doktorat w 2013 r. w dziedzinie sztuk plastycznych w dyscyplinie artystycznej - sztuki piękne Wydziału Malarstwa Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu pod kierunkiem prof. A. Leśnika. Obecnie mieszka, pracuje i tworzy w Rawiczu.

 

Piotr Adamczyk
Urodzony w 1966 roku w Nowej Dębie. Studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi na Wydziale Edukacji Wizualnej. Dyplom z malarstwa w  pracowni prof. Romy Hałat. Uprawia malarstwo nieprzedstawiające oraz realistyczne. Wiele lat współpracował z gazetami, wykonując dla nich karykatury.

…„ Projekt przedsięwzięcia dotyczy problemu dwoistości osobowości istniejącym w człowieku w kontekście twórczości bliźniaczej jako nowej artystycznej kreacji. Problem podwójności osobowości; rozumiany jako walka dobra ze złem, nierozerwalny niczym: jin / jang, wschód i zachód, dzień i noc, kobieta i mężczyzna, sacrum i profanum istniejące od zawsze, czyli od początku. Tak dualistycznie pojmowany świat objawił się mi w pracach ostatnich lat doprowadzając do jakby olśnienia, że najważniejszym problemem mojej podwójności jest bycie bliźniakiem”…

Witold Adamczyk

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1069 70 następna »